Font Resizer
Jak modlić się za bliskich
Pytanie: W jakim stopniu mistrzowie mogą pomóc komuś za kogą się modlę? W jaki sposób funkcjonuje wolna wola osoby, gdy nie jest ona świadoma, że jest pod wpływem sił demonicznych? Innymi słowy, w jaki sposób nasi bliscy mogą być uwolnieni od niewcielonych istot, tworów świadomości zbiorowej i demonów, kiedy modlimy się o ich uzdrowienie?
Odpowiedź Wniebowstąpionego Mistrza, Astrei udzielona przez Kim Michaels podczas konferencji w Los Angeles 18 lipca 2015 r.
Astrea: Wolna wola jest najważniejszym zasadą we wszystkim, co dzieje się na Ziemi. Nie możesz wygłaszać inwokacji czy dekretów, które działałyby wbrew wolnej woli Twoich bliskich. Musisz być jednak bardzo ostrożny podczas ich wygłaszania, aby nie rzutować na Twoich bliskich czegoś, co narusza ich wolną wolę. Oczywiście nie jest tak, że my, wniebowstąpieni mistrzowie, zrobimy coś, co naruszy wolną wolę ludzi, za których się modlisz, ale możliwe jest, że Ty sam możesz – mając intencję zmienienia ich życia – rzutować w ich kierunku energię, która ich obciąży, a Ty stworzysz tym dla siebie karmę.
Jest oczywiście całkowicie prawdą, że gdy dana osoba jest opętana przez twory świadomości zbiorowej lub demony, to nie ma ona już wolnej woli, nie może ona dokonywać wolnych wyborów. To, co Ty możesz zrobić to wygłaszać inwokacje lub dekrety do mnie lub do innych mistrzów, aby ją uwolnić – aby unieszkodliwić te twory i demony i tę osobę uwolnić – a to da jej czas na dokonanie wolnych wyborów.
Należy jednak pamiętać, że w wielu przypadkach, gdy ludzie znajdują się w pewnych trudnych sytuacjach, na przykład będąc uzależnionymi, to nie są oni skłonni do dokonywania samodzielnych wyborów, więc nawet jeśli zostaną na jakiś czas uwolnieni, to nie skorzystają z danym im możliwość dokonywania lepszych wyborów. Przyciągną po prostu do siebie inny twór lub innego demona. To właśnie zademonstrował Jezus, kiedy wypędził demony z pewnego człowieka i powiedział, że można wypędzić jednego, ale człowiek ów przyciągnie wzamian siedem innych, gorszych niż pierwszy, jako że natura – a także plan astralny – nie znoszą próżni.
Co możesz zrobić z bliskimi? Możesz wygłaszać inwokacje i dekrety i powinieneś je wygłaszać. Ale wówczas musisz absolutnie szanować ich wolną wolę. Wiem, że może to być trudne w stosunku do ludzi, na których Ci zależy, ale jest to niezbędny element na ścieżce przezwyciężenia kontrolujących sztuczek anty-miłości. Budzenie się ku wyższemu poziomowi świadomości, przez co ludzie muszą przejść, może być, jak przypomniał Archanioł Michał, niezwykle złożonym procesem. Możesz, przykładowo, spojrzeć na osobę i powiedzieć: „To, przez co ona przechodzi, jej cierpienie, nie może być korzystne dla jej duchowego rozwoju.”. I w wielu przypadkach miałbyś rację, że wchodzenie w uzależnienie nie jest właściwie korzystne dla ich duchowego wzrastania.
Z drugiej jednak strony może się zdarzyć, że dana osoba musi doświadczyć tej sytuacji aby, jak to powiedziała Matka Maryja, poznać przez co przechodzą ludzie w podobnym stanie, potem pokazać, jak go przekroczyć, aby następnie by być w stanie pomóc innym. Może się zdarzyć, że Twój bliski wpadnie w pułapkę uzależnienia i nie będzie mógł się od niego uwolnić w tym życiu, ponieważ nie chce podejmować decyzji i brać odpowiedzialności za swój rozwój.
W pełni rozumiem, że spojrzenie na to może być bardzo trudne. Ale to znowu jest miejsce, w którym, kiedy wejdziecie w wyższą formę miłości i całkowitą akceptację przejawiania się wolnej woli, możecie spojrzeć na to i powiedzieć: „Zrobiłem wszystko, co mogłem dla tej osoby”, co obejmuje wygłaszanie inwokacji i dekretów, ale także w inny sposób, próbując jej pomóc. Ale kiedy czujesz, że zrobiłeś, co możesz, może być konieczna rezygnacja, pozostawienie jej samej sobie.
Być może będziesz musiał zdecydować, że nie chcesz już tej osoby mieć w Twoim życiu, ponieważ nie jest to konstruktywne na Twojej ścieżce. Ale musisz być ostrożny przy podejmowaniu tej decyzji. Powinieneś przetestować siebie i sprawdzić, czy żywisz przywiązanie do przemiany tej osoby lub czy zostałeś zraniony jej zachowaniem i pragniesz zmienić tę osobę, aby uniknąć radzenia sobie z własną raną. W takim przypadku musisz nieco przyspieszyć i być gotowym spojrzeć na własną psychikę, ponieważ nawet jeśli nastąpi złagodzenie napięcia w związku z odejściem od tej osoby, to nie pomoże Ci się to rozwijać.
A więc mamy tutaj do czynienia z delikatnymi problemami. Nie ma czarno-białych odpowiedzi ani rozwiązań, ale, jak to z gracją powiedziała Matka Maria, istnieje możliwość proszenia o Boskie przewodnictwo, o pomoc, korzystania z Twej intuicji, dostrajania się. I zawsze istnieje możliwość, aby zadać sobie pytanie: „Czy reaguję na to ze stanu miłości, czy ze stanu lęku lub urazu?”.
___
Nota od tłumacza.Nie zapomnij, wygłaszając inwokacje lub dynamiczne dekrety, zawsze wypowiedzieć z serca następująca słowa:
Wołam o najwyższe z możliwych efekty moich wezwań! Ale nie moja, lecz Twoja, Ojcze-Matko Boże, wola niech się stanie. Amen.
Copyright © Kim Michaels
Copyright dla tłumaczenia © Paweł Kontny