Pytanie: Chciałbym zapytać o kryzys z uchodźcami. Czy wniebowstąpieni mistrzowie mają w tej sprawie jakieś idee lub przesłania o jego przyczynach lub co można w tej kwestii zrobić?

Odpowiedź Wniebowstąpionego Mistrza, Matki Maryi, dana przez Kima Michaelsa na konferencji w Holandii 2016 r.:

Istnieje, oczywiście, wiele przyczyn tego, co nazywacie "kryzysem z uchodźcami." Tak naprawdę, to my nie postrzegamy tego zjawiska, jako kryzys – my widzimy go, jako szansę. Jest to szansa dla uchodźców, którzy przybywając głównie z muzułmańskiej/arabskiej kultury, mogą zobaczyć i osobiście doświadczyć warunków panujących na Zachodzie.

Jednym z największych problemów i wyzwań, przed którymi, my, wniebowstąpieni mistrzowie,stoimy jest "jak zasypać przepaść " pomiędzy rozwojem świadomości bardziej nowoczesnego, rozwiniętego świata i świata muzułmańskiego. Mówi się, że świat muzułmański nadal w pewnym sensie przejawia mentalność średniowiecza i jest w tym jakaś część prawdy. Jak wznieść kraje muzułmańskie na wyższy poziomu świadomości, gdy tkwią one tak bardzo w swej tradycji i tak bardzo boją się wszystkiego, co nowe. Można tego dokonać jedynie poprzez pozwolenie im na doświadczenie innej od ich własnej kultury – przynajmniej niektórym spośród nich.

Można dostrzec, że wielu uchodźców ma tendencję do izolowania się. Nie chcą się integrować, nie chcą się dostosować, nie chcą przyjąć zachodniego sposobu bycia. Mogę was jednak zapewnić, że żyjąc w krajach Zachodu, nawet przez jakiś krótki czas, większość ludzi, w pewnym stopniu, na pewno się zmieni. Zobaczą, że życie może być inne niż to, czego doświadczyli dorastając na Bliskim Wschodzie czy w Afryce.

Jest to, oczywiście, również szansą dla narodów Europy i innych części świata. Wcześniej mówiliśmy, że do pewnego stopnia sponsorowaliśmy niektóre z krajów Zachodu, co pozwoliło im rozwinąć się w szybszym tempie. To, czego pragniemy ze strony tych krajów jest to, że gdy dojdą do pewnego punktu w swym rozwoju, aby przestały koncentrować się wyłącznie na sobie i na własnym rozwoju i zaczęły szukać sposobu jak móc wykorzystać swój postęp, aby pomóc innym.

Narody Europy nie uczyniły tego w wystarczającym stopniu i to stworzyło otwarcie, przez które tak wiele ludzi mogło do niej przybyć i tym samym zmusić Europejczyków, aby dokonać zasadniczego wyboru: Czy będziemy czekać i pozwolimy się najechać uchodźcom w naszych własnych krajach czy też użyjemy naszych możliwości, aby pomóc ludziom w ich własnych krajach, dzięki czemu nie będą musieli z nich uciekać? Czy będziemy pro-aktywni czy reaktywni?

Innym czynnikiem, który ma pewien wpływ na obecny kryzys z uchodźcami jest, oczywiście, fakt, że upadłe istoty celowo próbują zdestabilizować świat, gdzie tylko mogą. Używają oni wszystkiego, co mogą, aby móc wywołać niepokoje w niektórych krajach afrykańskich i arabskich. Widać to w Syrii, gdzie posługują się również narodem rosyjskim, aby zwiększyć tam niestabilność. Jego tam działania to w pewnym stopniu świadom akt ze strony rosyjskich przywódców, aby zrewanżować się Europie za to, co postrzegają, jako opór ze strony Europy wobec lub braku akceptacji Rosji – częściowo ze względu na Ukrainę, ale także z powodu wielu innych kwestii. Jest to bardzo stary uraz, który Rosja żywi wobec tych, którzy dokonali większego postępu niż sami Rosjanie. Uosabia to sam Putin, ale z pewnością nie tylko on.

Działa więc tutaj kilka czynników, ale najważniejsze jest to: To, co Europa musi uczynić, to uświadomić sobie, że osiągnęła ona poziom wzrostu, gdzie jest absolutnie koniecznym, aby powstrzymać skupienie się na tym, co nazywam drobnymi problemami. Powinna ona zacząć koncentrować się na tym, jak można wykorzystać swój postęp, aby pomóc innym ludziom, zarówno w obrębie Unii Europejskiej, zwłaszcza tym na Jej Wschodzie zza dawnej żelaznej kurtyny, ale także poza granicami UE.

Jako ludzie duchowości możecie dokonywać wezwań dla stworzenia tej nowej świadomości, ale powiem, że przesłania, które będą dane na tej konferencji i oparte na nich inwokacje będą również poświęcone rozwiązaniu tego problemu, chociaż może nie bezpośrednio, lecz, oczywiście w sposób pośredni. (Przesłania te i wezwania znajdują się w książce).

POWRÓT

Copyright © Kim Michaels
Copyright dla tłumaczenia © Paweł Kontny