7. Usuwanie zła

Biuletyn

Otrzymuj powiadomienia o najnowszych tekstach witryny.

Budzenie świadomości istnienia zła

Prawo Wolnej Woli jest dość proste do zrozumienia. To, co może istnieć na Ziemi, zależy od tego, na co pozwalamy w świadomości zbiorowej. 

Wszystkie istoty ludzkie we wcieleniu są częścią świadomości zbiorowej. Jako jednostka albo pomagasz ciągnąć świadomość zbiorową w górę albo w dół.

W jaki sposób jednostka wpływa na zbiorowość? Przez to, co wiemy, w co wierzymy i co uważamy za akceptowalne. Jednak również poprzez poziom uwagi, poziom świadomości. 

Jako przykład weźmy kwestię niewolnictwa. Przez tysiące lat niewolnictwo było częścią prawie każdej kultury na Ziemi. Większość ludzi żyjących w takich społeczeństwach bezkrytycznie przyjmowała fakt, że społeczeństwo jest podzielone na klasy, na przykład uprzywilejowana elita, większość ludności oraz klasa niewolników, którzy nie byli traktowani jak istoty ludzkie. 

Rzadko kto kwestionował ten podział społeczeństwa, więc zgodnie z Prawem Wolnej Woli niewolnictwo mogło istnieć. Było to dopuszczalne, ponieważ nie istniała masa krytyczna ludzi, które postrzegałyby niewolnictwo jako nie akceptowalne. 

Naturalnie, niewolnictwo zostało sprowadzone na Ziemię przez upadłe istoty, uwielbiające mieć ludzi, których mogą traktować jak własność. W rzeczy samej wolałyby traktować wszystkie istoty ludzkie jak własność i w niektórych przypadkach tak właśnie postępowały. 

Doszło do bardzo stopniowego rozwoju, który doprowadził do oficjalnego zakazania niewolnictwa (w różnym czasie w różnych krajach, jednak głownie w XIX w.) W Europie zaczęło się to od ogłoszenia Magna Carta Liberatum (czyli Wielka Karta Swobód lub Wielka Karta Wolności) oraz koncepcji, według której istoty ludzkie posiadają pewne prawa, których władcy społeczeństwa nie mogą im zabrać. Oczywiście, nie była to idea upadłych istot, tylko wniebowstąpionych mistrzów. 

Na marginesie, zastanów się nad faktem, że koncepcja praw człowieka opiera się na idei, iż żadna władza na Ziemi nie ma prawa naruszać naszych praw. Jednak jaka władza by to zrobiła? Naturalnie, upadłe istoty. Sama koncepcja praw człowieka naprawdę ma chronić nas przed upadłymi istotami, co oznacza, że zawsze istniała niewyrażona świadomość, iż ludność wymaga ochrony przed pewną siłą w swoim własnym społeczeństwie, a mianowicie przed elitą władzy upadłych istot. 

W miarę jak akceptacja dla praw stopniowo rosła, rosła również świadomość, że niewolnictwo należy zakwestionować. Niektóre społeczeństwa w praktyce zniosły niewolnictwo zanim zostało ono oficjalnie zakazane, nawet przed uchwaleniem demokratycznej konstytucji przez te kraje. 

Pierwsza nowoczesna demokracja, czyli Stany Zjednoczone, została utworzona w roku 1776 w oparciu o Deklarację Niepodległości mówiącą o tym, że wszyscy ludzie mają niezbywalne prawa, wśród których jest życie, wolność i dążenie do szczęścia. Fakt, iż gospodarka niektórych z tych „zjednoczonych” stanów opierała się na niewolnictwie pokazuje tylko, że ludzkość jeszcze nie wzniosła się ponad świadomość dopuszczającą niewolnictwo. 

Jednak w miarę upływu czasu i tworzenia nowych demokracji nastąpiła zmiana w świadomość zbiorowej. Nagle coraz więcej osób zaczęło postrzegać niewolnictwo jako coś nie do przyjęcia. Tak naprawdę nie była to kwestia toczenia zażartych dyskusji, podczas których ludzie przedstawiali racjonalne argumenty za i przeciw niewolnictwu (chociaż takie dyskusje miały miejsce w niektórych krajach i przyniosły pozytywny skutek). Była to zmiana w świadomości, kiedy nagle stało się oczywiste, a nawet samo przez się zrozumiałe dla wielu ludzi, że niewolnictwo nie jest akceptowalne i nie jest zgodne z demokratycznym społeczeństwem. 

W trakcie tego procesu faktycznie nastąpiła stopniowa zmiana, która pozwoliła na to, aby coraz więcej ludzi dokonało intuicyjnego połączenia się z rzeczywistością, że całe życie jest jednością. To nie było coś, z czego ludzie świadomie zdawali sobie sprawę. Intuicyjnie łączyli się z czymś, co możemy nazwać naszym „podstawowym człowieczeństwem”, które pozwala nam odczuwać braterstwo (“basic humanity,”) z innymi istotami ludzkimi. 

Tylko kiedy postrzegasz innych jako należących do oddzielnej klasy, możesz ich zniewolić. Nie możesz zniewolić ludzi takich samych jak ty, więc kiedy zaczniesz postrzegać wszystkich ludzi jako takich samych jak ty, niewolnictwo nie jest już dłużej akceptowalne. Nie jest to kwestia analitycznej argumentacji, ale wewnętrznej wiedzy, intuicyjnego doświadczenia. 

(Naturalnie, niewolnictwo nadal istnieje, w tym handel ludźmi, jednak to tylko pokazuje, że niewielki procent ludności nie dokonał tej zmiany świadomości, a większość jeszcze nie dokonała zmiany uniemożliwiającej tym osobom wcielanie się na Ziemi).

Usuwanie zła krok po kroku 

Wniosek jest prosty. Usunięcie zła nie nastąpi jako jeden wielki skok. Będzie się to odbywać poprzez rozwiązanie jednego problemu na raz. 

Niewolnictwo jest jedną kwestią, co do której zmiana już się dokonała. W wielu częściach świata doszło do kolejnej ważnej zmiany, a mianowicie zmiany w kierunku demokratycznej formy rządów. Krytyczna masa ludzi doszła do momentu, w którym wydaje się dla nich oczywiste, że dyktatorska forma rządów ( która nie ma poszanowania dla przyrodzonych praw obywateli kraju) nie jest już dłużej dla nich akceptowalna. 

Możemy jednak wskazać na wiele kwestii, w których ta krytyczna zmiana w kierunku połączenia z naszą podstawowym człowieczeństwem jeszcze nie nastąpiła. Kilka przykładów obejmuje fakt cieszenia się komfortowym stylem życia przez ludzi w bogatych narodach, podczas gdy większość światowej populacji żyje w biedzie, miliony dzieci co roku umierają z powodu niedożywienia. Kolejnym oczywistym przykładem jest to, że wojna nadal jest postrzegana przez większość ludzi jako akceptowalna, konieczna lub nieunikniona. 

W związku z tym widzimy, że proces usuwania zła trwa i obejmuje on kilka etapów: 

  • Pewna kwestia nie stała się jeszcze kwestią, co oznacza, że nikt jej nie kwestionuje. Albo ludzie ją akceptują jako konieczną lub po prostu uważają, że nie stanowi ona problemu. Jest ona częścią ZIN-u (Zaprogramowanej Iluzji Normalności).
  • Dana kwestia zostaje zdefiniowana i rośnie świadomość, że istnieje problem i że to nie jest normalne. Powoli zaczyna tworzyć się debata na jej temat. Być może ktoś pisze książkę, która skupia uwagę na problemie, jak na przykład brytyjski pisarz Charles Dickens, który skupił uwagę na sytuacji biedoty w angielskim społeczeństwie.
  • Dyskusja staje się coraz bardziej spolaryzowana w tym sensie, że tworzą się dwie frakcje, jedna wspierająca jeden ekstremalny pogląd lub rozwiązania i druga wspierająca przeciwny punkt widzenia lub rozwiązanie. Ta polaryzacja dyskusji jest pewnym znakiem, że w dyskusję wkroczyły upadłe istoty i próbują wykorzystać ją do realizowania swoich planów. Zazwyczaj jest to spowodowane przez aspirującą do władzy elitę uważającą, że może ona wykorzystać tę kwestię do przejęcia władzy od istniejącej elity.
  • Dyskusja stopniowo przechodzi na wyższy poziom, na którym zaczyna stawać się oczywiste, że żadna z dwóch ekstremalnych frakcji nie posiada lepszego poglądu na kwestię. Zamiast tego, ludzie zaczynają stopniowo łączyć się ze swym podstawowym człowieczeństwem i nowy pogląd na kwestię staje się oczywisty dla krytycznej masy ludzi.
  • Dochodzi do decydującej zmiany i społeczeństwo ustanawia nowe prawa w celu uporania się z tą kwestią.
  • Teraz może nastąpić faza, w której niektórzy ludzie w społeczeństwie dążą do podważenia praw lub wyeliminowania z niej głosu ludności (or the resolve of the population). Może to doprowadzić społeczeństwo do zrobienia kroku w tył, ale może również spowodować krok naprzód, podczas którego ludzie, którzy nie wzbudzili w sobie podstawowego człowieczeństwa znikną (przynajmniej jeśli chodzi o tę kwestię).

Podstawowa dynamika każdego społeczeństwa

Każde społeczeństwo, demokratyczne lub inne, posiada podstawową dynamikę, która ogólnie nie jest rozumiana. Chodzi o to, że ludzi można luźno podzielić na trzy grupy. Staraj się zrozumieć, że podział ten nie opiera na żadnym zewnętrznym statusie ani cechach, lecz na poziomie świadomości ludzi. Poziom świadomości bazuje na sposobie, w jaki ludzie są połączeni ze swym podstawowym człowieczeństwem, lub jak bardzo utknęli we własnym wąskim interesie. Możemy mówić o trzech poziomach człowieczeństwa: 

  • Na najwyższym poziomie ludzie mają intuicyjną łączność z podstawowym człowieczeństwem, zgodnie z którym wszystkie istoty ludzkie są częścią całości. Dlatego to, co ja robię tobie, wpływa również na mnie. To właśnie jest faktyczna rzeczywistość duchowa stojąca za powiedzeniem (obecnym w większości religii) o czynieniu innym tego, co chciałbyś, aby oni czynili tobie. Na tym poziomie świadomości ludzie przezwyciężyli coś, co zwykle nazywamy egoizmem lub egotyzmem. Ludzie nie działają w oparciu o wąski interes własny dotyczący tego, co uważają za dobre dla siebie w tym momencie. Działają w oparciu bardziej długoterminową perspektywę mówiącą, że całe życie jest połączone i dlatego, to co czynisz innym, prędzej czy później do ciebie wróci. Jednostka działa jako część całości.
  • Na środkowym poziomie (mający szeroki zakres) ludzie jeszcze nie połączyli się z podstawowym człowieczeństwem, ale przezwyciężyli bardziej zawężone formy egoizmu. Oznacza to, że ludzie przede wszystkim skupiają się na sobie, ale nie do momentu, w którym celowo lub złośliwie skrzywdzą innych. Osoby na tym poziomie mogą nie mieć świadomości, że są połączone ze wszystkimi ludźmi, ale jeśli zobaczą, że ich działania krzywdzą innych, są gotowi je zmienić.
  • Na najniższym poziomie ludzie nie mają poczucia podstawowego człowieczeństwa. Postrzegają siebie jako oddzielone jednostki i uważają, że mogą krzywdzić innych, nie krzywdząc siebie. Uważają, że mogą robić coś, co wyrządza krzywdę innym lub ich ogranicza i ujdzie im to na sucho. To jest poziom, na którym znajdziesz najbardziej egoistycznych i egotycznych ludzi. Naturalnie jest to poziom świadomości, który posiadają upadłe istoty. Jednak nie wszystkie osoby z tym poziomem świadomości są upadłymi istotami. Niektóre zostały przekonane przez upadłe istoty, że należy walczyć na rzecz jakiejś epickiej sprawy, nawet jeśli oznacza to zabijanie innych ludzi. Inni są po prostu tak skoncentrowani na sobie, że nie obchodzi ich nic innego. Można to zaobserwować u wszelkiego rodzaju kryminalistów. 

W większości społeczeństw dostrzeżesz, że ludność można podzielić na trzy grupy w oparciu o ich poziom świadomości: 

  • Szczytowe 10% to ludzie z najwyższym poziomem człowieczeństwa lub przynajmniej osoby, które zaczynają łączyć się z podstawowym człowieczeństwem.
  • 80% ogółu ludności to osoby ze średnim poziomem człowieczeństwa, skoncentrowane na sobie, ale nie przejawiające chęci krzywdzenia innych.
  • Dolne 10% to najbardziej egoistyczne osoby. Tu znajdziesz wszelkiego rodzaju upadłe istoty, kryminalistów i psychopatów. 

Zwróć uwagę na bardzo ważne rozróżnienie. Nie wszyscy ludzie w dolnych 10% są przestępcami lub nie można ich łatwo zidentyfikować jako złych ludzi. Wielu z nich jest przywódcami społeczeństwa i działają w rządzie, armii i biznesie. Wyróżnia ich poziom człowieczeństwa, oznaczający się gotowością do zmuszania, krzywdzenia lub zabijania innych istot ludzkich dla jakiejś sprawy (cele mogą uświęcać środki). 

Upadłe istoty są ogólnie bardzo dobre w maskowaniu się i często wydają się być normalnymi, a nawet altruistycznymi ludźmi. Wydają się być bardzo mądrymi i zdolnymi, a nawet bardzo potężnymi ludźmi. W wielu przypadkach trudno ich odróżnić dopóki nie zobaczy się, że oni prawdziwie wierzą to, iż cel uświęca środki. 

Co jest podstawową dynamiką społeczeństwa? Otóż, jest kwestia tego, kto jest przywódcą w tym społeczeństwie. Jednak nie chodzi tutaj o to, kto jest przywódcą w sensie sprawowania stanowisk władzy w instytucjach społeczeństwa. Jest to kwestia tego, kto jest przywódcą gdy chodzi podnoszenie świadomości zbiorowej w górę lub ścigania jej w dół. 

80% ludności nigdy nie jest przywódcami. Niemniej jednak, zgodnie z Prawem Wolnej Woli, tylko wtedy, gdy pozytywnie zmienia się świadomość ludności, społeczeństwo może pozostawić za sobą szczególny aspekt zła. 

Teraz pytanie brzmi, czy 80% pójdzie za górnymi 10% czy za dolnym 10%? Jest to podstawowa kwestia, która decyduje o postępie lub regresie każdego społeczeństwa. 

Historycznie rzecz biorąc łatwo dostrzec, że w większości społeczeństw dolne 10% (prowadzone przez wąską elitę upadłych istot) przejęło dowodzenie i wciągnęło 80% w pójście za nimi, często na ślepo. Historia jest przepełniona przykładami, kiedy 80% ślepo podążyło za dolnym 10%. Naprawdę nie musimy mnożyć przykładów na to, jak katastrofalne jest to, że ludność daje się prowadzić upadłym istotom. 

W wielu demokratycznych narodach rozpoczyna się era nowej formy przewodzenia przez górne 10% populacji, co sprawia, że 80% podąża za nimi. Często nie oznacza to, że ludzie w szczytowych 10% przejmują stanowiska przywódcze w społeczeństwie (przynajmniej nie w dużych liczbach). Jest to bardziej kwestia sprawienia przez ludzi, że ich głos staje się słyszalny. Wraz z pojawieniem się Internetu i innych środków komunikacji nigdy nie było to łatwiejsze.

Naturalnie, wielu z tych dobrze myślących ludzi nie ma pełnego zrozumienia sposobu, w jaki upadłe istoty wpływają na społeczeństwo. Dlatego właśnie wielu z nich wpada w pułapkę faktycznego działania na rzecz sprawy określonej przez upadłe istoty (często pomagając aspirującej do władzy elicie w pokonaniu dzierżącej władzę elity). Jednak posiadając wiedzę przekazaną za pośrednictwem niniejszej strony i witryny internetowej ludzie mogą szybko wznieść się ponad złudzenia upadłych istot i znaleźć zrównoważone podejście do kwestii opartej na intuicyjnym połączeniu ze swym podstawowym człowieczeństwem. Jeżeli niniejsza strona i witryna może przyczynić się do tego procesu, spełnią one swój cel.

Dodaj komentarz